Autor |
Wiadomość |
Bartimeus
Bard Grodu
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Lathin
|
Wysłany: Wto 19:10, 17 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
*Po krótkim namyśle poklepał konia po grzbiecie , poczym zamknął przegrodę i skierował się do biblioteki, gdzie miał zamiar znaleźć potrzebne mu informacje...*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Novisiliel
Dama Grodu
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 2:51, 20 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
*Weszła do stajni i od razu skierowała się do boksu swego konia. Uśmiechnęła się, kiedy ten wyciągną głowę w jej stronę. Poklepała go po pysku, po czym zaczeła go osiodływac. Kiedy skończyła, wyprowadziła go z bosku w stronę wyjścia. Na zewnątrz, wskoczyła na Jego grzbiet i skierowała się w stronę bram*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siringa
Pani Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wieża Mgieł
|
Wysłany: Pią 14:57, 20 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
* Weszła do stajni, podeszła do jednego z ostatnich boksów, gdzie zazwyczaj był jej wierzchowiec. Uśmiechnęła widząc go w dobrym stanie. Otworzyła boks i wyprowadziła konia. Osiodłała go, poczym poprowadziła w stronę wyjścia chcąc poczekać na towarzyszy*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frey
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świątynia Frey w Guard
|
Wysłany: Pią 15:06, 20 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
*wbiegła do stajni, zawiązała worek na siodle Błyskawicy, wyprowadziła ją ze stajni i podążyła w kierunku bramy*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siringa
Pani Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wieża Mgieł
|
Wysłany: Pią 15:08, 20 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
* Widząc, iż Frey pospiesznie osiodłała swego konia i wyszła, ruszyła za nią*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tensarioth
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:48, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
*Zauważył w końcu stajenny budynek i począł wzrokiem szukać stajennego*Moge tu gdzies swojego konia spokojnie zostawić *krzyknął wchodząc do budynku*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Novisiliel
Dama Grodu
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:55, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
*Ze stojącego nieopodal stogu siana dobiegłe głośno ziewnięcie i po dłuższej chwili wyczołgał się z niego chłopiec stajenny o mysich włosach. Stanął na równe nogi, otrzepując spodnie. Poczochrał włosy pozbywając się siana i ogólnie doprowadzając się do jakotakiego porządku. Raźnym krokiem skierował się w stronę mężczyzny z koniem*
-Ależ oczywiście Panie, ze możesz zostawic tu swego konia. Boksów wystarczająco jest.
*Uniósł rękę i wyciągną ją w stronę zwierzęcia chcąc je poprowadzic w stronę wolnego boksu*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tensarioth
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:07, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Dobrze więc..tylko uważaj na niego*po czym udał sie dalej zwiedzać gród*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Novisiliel
Dama Grodu
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:11, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
*Skłonił się jeszcze wychodzącemu mężczyźnie, po czym zaprowadził konia do wolnego boksu. Rozsiodłał go, wyczyścił i dobrze nakarmił. Po tym wszystkim pogłaskał jeszcze zwierzę i pozostawiając je, aby odpoczęło po podróży, postanowił posprzątac nieco stajnie. *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Orion
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Równina Garchont
|
Wysłany: Nie 23:31, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
*Zajechał przed stajnie i raźno zeskoczył z siodła. Zajrzał do wnetrza i wprowadził za uzdę swego wierzchowca. Widząc pusty boks wprowadził weń swego konia i rzekł do stajennego.* Opiekuj sie jak przystało. To dobry koń. *Usmiechnał się i opuścił stajnie.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Pon 0:01, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
* Chłopiec skłonił się. *
- Tak, Panie, tutaj będzie miał najlepszą opiekę. * Po czym ruszył do boksu, aby zająć się wskazanym koniem. *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sir Keldorn
Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:40, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
*wszedł do stajni i nakazał chłopcu stajennemu przyprowadzić Huragana*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siringa
Pani Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wieża Mgieł
|
Wysłany: Pon 9:43, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
* Chłopiec stajenny skinął tylko głową, poczym pobiegł szybko po konia. Po chwili prowadził już osiodłanego wierzchowca*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sir Keldorn
Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:46, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
-Dziękuję..*odpowiedział i wręczył chłopakowi dwie złote monety. Po czy dosiadł Huragana i udał się do bramy*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Orreg Illathin
Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galimorr
|
Wysłany: Pon 16:42, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Jednoroga skierował do stajni. Zeskoczył z wierzchowca i popatrzył na niego z ukosa:
-Nie będziesz miał osobnego miejsca... będziesz musiał znieść ich towarzystwo - ręką machnął na pozostałe konie - chyba że...
Uśmiechnął się - jeżeli możnabyło nazwać ten grymas śmiechem. Odwiązał jednoroga i wypuścił, ażeby ten znalazł sobie jakieś przytulne miejsce w grodzie.
Orreg zdjął płaszcz i rzucił gdzieś w bok. Jeżeli chaotyczną plugawość można było jakoś ukazać, to on był jej ucieleśnieniem. Głowa obdarta ze skóry i wszystkiego co kością nie było jak i całe ciało, aż świeciła białością niezmierną. Dziw że ten szkielet trzymał się kupy. Wszystko spajała potężna ciemna magia zawarta w klątwie sztyletów. Ciało Elfa - jeśli można było tą istotę nazwać jeszcze elfem - okryte było, jeno przez biało-czarną, ćwiekowaną kamizelkę, długie spodnie utrzymywane na miejscu przez pas obwieszony sakiewkami różnego rodzaju. U pasa wisiały też pochwy z dwoma sztyletami. Dalej w dół zmierzając zostały tylko mocne skórzane buciska.
Orreg wyszedł ze stajni w celu dokładnego zapoznania się z planem grodu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|