Autor |
Wiadomość |
Astelion
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Excilion
|
Wysłany: Nie 11:03, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
*Wbiegł z hukiem do stajni i podbiegł szybko do boksu Fista*
-Dalej druchu musimy czym prędzej dotrzeć na Górę Gladiatorów*Szybko wyprowadzając konia zdązył ukłonić się dowódcy poczym wyszedł ze stajni wskoczył i popędził w stronębramy*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Thingol
Gość
|
Wysłany: Wto 18:09, 19 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
*Niepewny wszedł do stajni, uśmiechnął się widząc biegnącego chłopca. Skinął mu głową i wręczył wodze.*
- Zdejmij uprzaż i nakram go... *wyciągnął z kieszeni złocistą monetę i podrzucił ją.*
- Łap, mały! Za fatyge... *rzucił stajennemu monetę i choć znużony podróżą, uśmiechnięty ruszył rozejrzeć się po dziedzińcu.*
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Feanor
Dołączył: 06 Wrz 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:09, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
*Feanor wszedł do stajni. Rzekł do stajennego. * Gdzie jest mój koń? * Ten go zaprowadził na miejsce. Skinieniem głowy dał mu znać by odszedł. Pogłaskał swego przyjaciela po pysku. Osiodłał go. Chwycił za uzdę i wyszedł ze stajni. *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Istil
Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:18, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Weszła do stajni, rozejrzała się po niej. Gdy ujrzała stajennego skinęła na niego.
- Witaj chłopcze. Zostawiam Ci pod twą opieką Mgiełkę. Pamiętaj, że uwielbia być rozpieszczana. - uśmiechnęła się - Zajmij się nią odpowiednio, a i wynagrodzenie dostaniesz - rzuciła chłopcu kilka złotych monet i wyszła ze stajni, tanecznym krokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siringa
Pani Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wieża Mgieł
|
Wysłany: Czw 8:21, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
* Weszła prędko do stajni wołając na stajennego by konia jej zgotował. Po chwili dosiadała już jednego z wierzchowców. Ruszyła pospiesznie w kieunku bramy*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Norticus
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ered Mithrin
|
Wysłany: Sob 17:20, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
*Wchodząc do stajni stanął w progu i szukał jakiegoś wolnego boksu dla starej Ferry. Zauważając stajennego przywołał go do siebie i rzekł*
-Dbaj o nią, gdyż ma już swoje lata.
*Wskazał na wychudzonego i zmęczonego życiem rumaka, po czym dał chłopcowi sakwe złota.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Novisiliel
Dama Grodu
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:35, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
*Weszła do stajni ziewając przeraźliwie i prowadząc swego konia za uzdę. Rozejrzała się dookoła przypominając sobie ustawienie boksów, po czym zaczęła isc w głąb budynku. Wprowadziła Melhila do odpowiedniego boksu i nakazała jakiemuś włóczącemu się chłpcu stajennemu, rozsiodłanie go i odpowiednią opiekę. Kierując się w stronę wyjścia, zatrzymała się i uniosła jedną brew na widok nowych wierzchowców. Przyglądała się im przez chwilę, lecz po kolejnym z trudem stłumionym ziewnięciu, odwróciła się i wyszła na zewnątrz*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siringa
Pani Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wieża Mgieł
|
Wysłany: Pon 13:07, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
* Weszła do stajni prowadząc konia. Skinęła na jednego z chłopców stajennych by wzięli od niej wierzchowca. Uśmiechnęła się do nich ciepło, poczym wyszła by udać się do swych komnat*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Pon 16:15, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
* Wprowadził Belegola do stajni. Rozejrzawszy ujrzał wolny boks, do którego wprowadził konia. Poklepał go czule po szyi i wyszedł skinąszy stajennemu, aby się nim zajął. *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Norticus
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ered Mithrin
|
Wysłany: Pon 20:28, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
*Wchodząc do stajni jego spojrzenie powędrowało ku boksowi, w którym zostawił Ferrę. Podszedł do sędziwej klaczy i rzekł po cichu*
-Czas na nas przyjaciółko. Mam nadzieję, że odpoczęłaś przez te kilka dni. Przed nami długa i ciężka podróż. Niewykluczone, że może być ona naszą ostatnią.
*Podrapał ją za uchem i wyprowadził z boksu. Żywo wskoczył na siodło i pognał ku bramie grodu*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sir Keldorn
Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:28, 04 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
*Wprowadził Huragana do stajni, zauważył pusty boks i tam też go wprowadził, odpożądził go, zauważył wiadro z wodą i i worek z owsem, które podał Huraganowi, poklepał go po szyji i powiedział* - odpocznij tutaj przyjacielu a ja się rozejrzę po grodzie. *zamknął boks i wyszedł na zawnątrz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siringa
Pani Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wieża Mgieł
|
Wysłany: Śro 17:45, 04 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
* Strażnik wszedł do stajni prowadząc rannego konia. Zawołał chłopców stajennych by się nim zajęli. Szkoda było zwierzęcia. Miał nadzieję, iż wydobrzeje wkrótce, a jego rany nie będą zbyt poważne. Skłonił się na pożegnanie, poczym wyszedł zostawiając wierzchowca w dobrych rękach*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Norticus
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ered Mithrin
|
Wysłany: Czw 11:14, 05 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
*Wszedł do stajni i przez chwilę błądził wzrokiem poszukując Ferr. Znalazł ją i podszedł bliżej. Na jego twarzy malował się uśmiech*-Ciągle na nogach co?*Powiedział i pogładził konia po grzywie*-Zaraz coś na to poradzimy...*Zamyślił się na chwile po czym wykonał nieznaczny ruch ręką wypowiadając przy tym zaklęcie. Rumak wydobrzał w oczach i stanął dęba na dowód swej wdzięczności.*-Teraz pozwól, że zajmę się sobą.*Powiedział klepiąc na pożegnanie Ferr, po czym wyszedł ze stajni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Phermus
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:25, 05 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
*Wchodził do stajni z pewną rezerwą, jak zawsze kiedy musiał zostawić swojego rumaka w miejscu, którego jeszcze nie znali. Widząc krzątających się wszędzie chłopców stajennych, ruszył przed siebie szukając wolnego boksu.*
- Jeszcze tak zadbanej stajni i tylu wspaniałych wierzchowców w życiu nie widziałem - pomyślał Phermus.
*Wtem podbiegł do niego jeden z chłopców aby zaprowadzić konia na odpoczynek. Ten zaś zaniepokojony obcym zapachem zaczął szarpać głową na boki.*
- Spokojnie Vilendo, spokojnie. Idź, tu na pewno będzie Ci dobrze. Ja niebawem wrócę. - pogłaskał go po grzywie i wyszedł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Pią 19:11, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
* Szybkim krokiem wszedł do stajni kierując się do boksu Belegola. Koń stał zadbany i ranośnie potrząsał grzywą na widok swego pana. *
- Chodź drogi przyjacielu. Pojedziemy na turniej. * Poklepał konia i zaczął siodłać. Skończywszy wyprowadził ze stajen i dosiadłszy go pojechał ku bramie. *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|