Gród Karmadur
Witamy w Grodzie Karmadur

FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Polny Trakt
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 40, 41, 42 ... 50, 51, 52  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gród Karmadur Strona Główna -> Przed bramą
Autor Wiadomość
Daeshea
Dziecko Lasu



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gród Karmadur

PostWysłany: Sob 15:58, 17 Mar 2007    Temat postu:

* Przez chwilę znów poczuła żal, ze nie może być kimś innym i zostać tutaj.*
- Dziękuję... *szepnęła do niego, gdy pocałunek na czole jej składał. Spojrzała na niego, przez chwilę widząc go innymi oczyma.*- Pamiętaj com ci rzekła... Chroń ją... *rzekła dziwnie miękkim, drżący głosem, poczym odwróciwszy się gwałtownie ruszyła biegiem w stronę lasu.*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bartimeus
Bard Grodu



Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Lathin

PostWysłany: Sob 21:25, 17 Mar 2007    Temat postu:

*Stawiał kroki na kamiennej alei , aż do bramy doszedł. Ciało Mavaira ciągnął do tego momentu , a przyszedłszy do celu swej wędrówki opuścił je na ziemię w tragicznej pozie. Krew opływała jego bok krzepnąc na zimnej ziemi.Bartimeus kark swój rozluźnił kilkoma obrotami i jął krzyczeć* - Nimornie! Przybądź...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Novisiliel
Dama Grodu



Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 1:35, 18 Mar 2007    Temat postu:

*Zielone, wręcz kocie oczy zalśniły w cieniu rzucanym przez kaptur białego płaszcza, kiedy do elfich uszu dobiegły wyraźne odgłosy do lasu niepasujące. Nie był to żaden trzepot skrzydeł ptaka, czy poruszenie krzewów przez zwinne nogi sarny. Pośpieszne kroki stawiane przez człowieka, lub też inną istotę ludzką oddalały się w głąb lasu. Kobieta siedząca na koniu lustrowała dłuższą chwilę otoczenie wokół siebie, by zaraz potem wzruszyć obojętnie ramionami. Goście do grodu przybywają i wyruszają, normalna kolej rzeczy. Prawie niedostrzegalnym ruchem łydek ponagliła swego wierzchowca, a kiedy po kilku chwilach zza drzew się wyłonili wstrzymała go nieco. Ciemne włosy wymknęły się spod kaptura i teraz powiewały na wietrze tylko nieznacznie przysłaniając jej widok. Jednak przyglądała się ciężkim, nieruchomym spojrzeniem murom Karmaduru, aż dostrzegła postacie jakowe przy bramie stojące. Wręcz bezwiednie głowę w bok przechyliła. Koń zaś przegryzł coś niecierpliwie w pysku, kiedy tak w stronę grodu się zbliżali..*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimorn
Dowódca Grodu



Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ornlad/Gród Karmadur

PostWysłany: Nie 21:34, 18 Mar 2007    Temat postu:

* Popatrzył chwilę za odbiegającą, a usłyszawszy krzyk niedaleko w tamtym kierunku spojrzał. *
- Cóżeż się tak wydzierasz? Toć niedaleko jestem. Wiem, że różnie z oczami twymi bywa, ale chyba głosy i kroki słyszysz? * Uśmiechnął się mówiąc to, a skinąwszy strażnikowi, by bramę zamknął ruszył w stronę barda. Teraz dopiero zauważył ciało leżące na ziemi. Przyspieszył kroku i obok uklęknął. *
- Cóżeś uczynił? Kolejna śmierć. Ile jeszcze tego? * Dotknąłszy ciała spojrzał na Bartiego, podczas gdy do uszu jego dźwięk zamykanej bramy dotarł. *


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Novisiliel
Dama Grodu



Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:28, 18 Mar 2007    Temat postu:

-Ad i aear ar elen..
*Powiedziała do siebie melodyjnie, kiedy tak zamykanie bramy obserwowała. Uśmiech na swe wargi przywołała. Nie był to uśmiech pełen ciepła i radości, ale zawsze uśmiech. Wstrzymała konia przed wejściem do Karmaduru i sama zsunęła się z siodła. Stanęła pewnie na nogach i kaptur poprawiła, coby lepiej jej twarz było widać. Ręce na klatce piersiowej skrzyżowała prostując się przy tym. Jęła spojrzeniem szukać strażnika jakowego, a kiedy w końcu go dostrzegła, głową skinęła.*
-Otwórz.. Dama Grodu chce wejść.
*Rzekła powoli, jakby nad każdym słowem się zastanawiała. Akcent obcy w jej głos się wdarł. Bez większego zainteresowania zaczęła się przyglądać mężczyźnie, który marudząc pod nosem, na powrót ku bramom ruszył. Barkiem o bok wierzchowca swego się wsparła.*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Strażnik




Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 8:37, 19 Mar 2007    Temat postu:

* Usłyszawszy i zobaczywszy elfkę szybko do bram podbiegł otwierając ją i ukazując scenę wewnątrz. *
- Wybacz Pani, wiele rzeczy dzieje się tu ostatnio i nie zauważyłem jak się zbliżasz. * Skłonił się lekko w zmieszaniu spojrzenie na chwilę jeno ku Dowódcy posławszy, by po chwili lekko uśmiechnąć się do kobiety. *


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bartimeus
Bard Grodu



Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Lathin

PostWysłany: Pon 18:10, 19 Mar 2007    Temat postu:

*Poruszył się niespokojnie i słowa spłynęły z jego ust , nie jego słowa...* -Życie za życie , płacisz wysoką cenę jak wróg... *Spojrzał na nieżywego wojownika i wzdrygnął się lekko , a w jego oczach smutek zagościł . Bartimeus chciał powiedzieć o wszystkim dowódcy , lecz nie mógł głuche wołania nie docierały do Nimorna*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mavair




Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Galimoru się przypętał...

PostWysłany: Pon 20:09, 19 Mar 2007    Temat postu:

*Drgnął lekko, a potem gwałtownie się wyprężył. Powrót do życia nigdy nie był zbyt przyjemny... Zacisnął pięść na próbę. " Tak! Wreszcie doszedł do perfekcji..." pomyślał. Słysząc obecność kilku ludzi powstrzymał się przed całkowitym przebudzeniem. Stan prawie całkowitego odrętwienia musiał mu na razie wystarczyć.*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimorn
Dowódca Grodu



Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ornlad/Gród Karmadur

PostWysłany: Pon 21:09, 19 Mar 2007    Temat postu:

* Słysząc głos pod bramą spojrzał w tamtym kierunku, a widząc piękną elfkę uśmiechnął się do niej i chciał zerwać się aby podbiec do niej. W tymże jednak momencie poczuł drgnięcie ciała leżącego co zdziwiło go. Mimowolnie odsunął się lekko z zaskoczeniem patrząc na Mavaira. *

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Novisiliel
Dama Grodu



Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:18, 19 Mar 2007    Temat postu:

-Wiele rzeczy się dzieje, wiele rzeczy… Po prostu wpuścić mnie nie chciano.
*Przyglądała się strażnikowi dłuższą chwilę dość krytycznym wzrokiem jednak uśmiech lekki na jej ustach zagościł, po czym przed siebie ruszyła, aby w końcu do grodu wejść. Cmoknęła cicho i dłonią szybki ruch wykonała, coby i koń za nią ruszył. Strażnik w tym samym czasie zaczął bramę zamykać, a po chwili rozległ się jej głośny trzask i gród na powrót odciął się od reszty świata. Elfka kroków jeszcze kilka przed siebie zrobiła, lecz zaintrygowana wyraźnie sceną, jaką teraz dostrzegła, zatrzymała się. Brwi jej obie ku górze się wzniosły. Z punktu widzenia kogoś, kto dopiero, co do grodu zawitał, ta sytuacja była nad wyraz interesująca. Językiem po swych ząbkach białych powiodła, jednak nie odezwała się, ciekawa, co dalej się wydarzy.*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mavair




Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Galimoru się przypętał...

PostWysłany: Wto 18:52, 20 Mar 2007    Temat postu:

* Przesunął powoli rękę wzdłuż ciała aż sięgnął rany. Wygoiła się nieco, ale nie na tyle, aby wrócić do życia... Rozluźnił się i znów wyglądał na martwego.*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bartimeus
Bard Grodu



Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Lathin

PostWysłany: Wto 20:16, 20 Mar 2007    Temat postu:

*Spojrzał na Mavaira ze skrytą radością , gdyż nie mógł tego wyrazić. Obrócił się ponownie w stronę Nimorna , a w oddali spostrzegł elfkę , była za daleko , by mógł ją zidentyfikować. Bartimeus upuścił z ręki swój arkanitowy trójząb , który mienił się w promieniach słońca , które go okalały. Siłą swej woli jaka mu pozostała zdołał wykrzesać jedynie kilka słów. Wyraz jego twarzy nie wróżył nic dobrego * - Pomóż mi... proszę... *Stało się to , co przewidywał , tak jak innym razem , gdy sprzeciwić się chciał Zerthanowi. Jak ogień do lodu przyłożony , ból zaczął się rozchodzić po jego ciele . Bard z wielkim wysiłkiem złapał się za serce , a na twarzy malowało mu się cierpienie.To minie ... musi...*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimorn
Dowódca Grodu



Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ornlad/Gród Karmadur

PostWysłany: Wto 23:57, 20 Mar 2007    Temat postu:

* Zmarszczył lekko brwi obserwując co z bardem dziać się poczęło. Zadowolony, iż Mavaira pogrzeby odprawiać nie będzie musiał był, zmartwił się widząc cierpienie Bartiego. Nie wiedział jak mógł mu pomóc, ale również gotowy był do zatrzymania go, gdyby była to mistyfikacja. *

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bartimeus
Bard Grodu



Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Lathin

PostWysłany: Śro 18:17, 21 Mar 2007    Temat postu:

*Osunął się na kolana twardo opadając na kamienny bruk. Bartimeus żałował , żałował wszystkiego co dotychczas zrobił , jednak nie potrafił przerwać swego cierpienia. Teraz gdy bólem karany przez czarnoksiężnika klęczał jego myśli wirowały jak szalone . Szczerym , drżącym głosem wyszeptał jedno słowo...* ...proszę...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimorn
Dowódca Grodu



Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ornlad/Gród Karmadur

PostWysłany: Śro 20:17, 21 Mar 2007    Temat postu:

* Zmartwiony nieco, jednak nadal ostrożny, podniósł się i do barda podszedł. Przyklęknął obok, jedną ręką trójząb na wypadek wszelki przytrzymując na ziemi, drugą na ramieniu mu położył. *
- O cóż prosisz, cóż zrobić dla Ciebie mogę? * Spytał troskliwie. *


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gród Karmadur Strona Główna -> Przed bramą Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 40, 41, 42 ... 50, 51, 52  Następny
Strona 41 z 52

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin