Autor |
Wiadomość |
Novisiliel
Dama Grodu
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:26, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
-Jakiś Ty melancholijny się zrobił ostatnimi czasy..
*Powiedziała uśmiechając się przy tym lekko. Zrobiła kilka kroków stając przy wojowniku i odetchnęła. Splotła ręce na piersi.*
-A myślałam, że po prostu i Ciebie znużyło dosc monotonne życie w Grodzie..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Nie 23:33, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
* Roześmiał się i popatrzył na jej twarz. *
- Mi monotonia aż tak bardzo nie przeszkadza, choć faktycznie, kiedy Galimor miał się dobrze a i Siri żyła więcej się ciekawego działo. Siri miała pomysły, a Galimor nie daleko był, więc zawsze można było między większą ilością wojowników i innej maści mieszkańców jego, się obracać. Ale lubię Gród, choć chciałbym, aby więcej osób go jeszcze odwiedzało. * Rzekł odgarniając delikatnie kosmyk włosów, zrzuconych przez wiatr,zasłaniających jej twarz przed jego wzrokiem. *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Novisiliel
Dama Grodu
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:39, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
-Możliwe... Ale mi po prostu brakuje czegoś....czegoś..
*Zacisnęła dłonie w pięsci i przestąpiła z nogi na nogę, stawiając jedną bardziej z przodu. Spojrzała w dal i oczy zapłonęły jej chciwym blaskiem.*
-Czegoś takiego... Wyprawy... Może walki..
*Trwała jeszcze chwilę w takiej pozie, po czym opanowała się i odkaszlnęła cicho, stwierdzając, że takie zachowanie nie przystoi elfce. Jej spojrzenie ominęło Nimorna i pobiegło dalej, ku krajobrazowi. W tym wzroku kryła się tęsknota za odległymi krainami, przygodą i kresem nudy, która ją dobijała.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Nie 23:45, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
* Patrząc na nią uśmiechnął się lekko. *
- Czemu nie pojedziesz tam, nie pozwiedzasz? Taka znać twoja natura, że szukać przygód musisz. Tu jest twój dom, do którego wracać po wyprawach możesz. I żyć pomiędzy nimi. No i ja oczekiwał Cię będę, chyba, że jakieś nieprzewidziane wypadki z Grodu wyciągnąć mnie zechcą. Wiem, że ciągłe siedzenie w miejscu otępia zmysły, ale cóż. Na mnie stara lata już nachodzą więc i nie spieszno gnać za przygodami. * Rzekł z lekkim przekąsem. *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Novisiliel
Dama Grodu
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:58, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
-Widzisz? A kiedyś to się tak denerwowałeś jak wspominałam o twych starych kościach.
*Żachnęła się odsuwając się kilka kroków od wojownika. Na wszelki wypadek, gdyby sie jednak zdenerwował w czasie takowego tematu. Zerknęła nań kątem oka.*
-Ale trochę racji jest w tym co mówisz.. Może i rzeczywiście powinnam gdzieś wyruszac.. Chociaż samej to nie to samo co z grupą..Gdzieś daleko, zobaczyc nowe tereny, krainy..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Pon 0:09, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
* Uśmiechnął się ni to smutno, ni to radośnie. Spojrzał w jej oczy. *
- Wiesz, wraz ze śmiercią Siri umarła jakby część mnie. Nie potrafię tego wytłumaczyć. Czuję się staro trochę. No i poza tym teraz ja tu najważniejszy podobno jestem. * Na chwilę zastanowił się. Podszedł do niej i zmierzwiwszy jej włosy rzekł z przekorą. *
- Sama mnie tak przekonywałaś, że staruszkiem już jestem, żem w końcu uwierzył w to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Novisiliel
Dama Grodu
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:27, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*Skrzywiła się i dmuchnęła lekko chcąc się pozbyc kosmyka który opadł jej na twarz, kiedy dowódca zmierzwił jej włosy. Westchnęła stwierdzając, że to nic nie daje. *
-No tak, zapomniałam... ten mój dar przekonywania..
*Powiedziała unosząc dumnie podbródek. Opuszkami palców musnęła policzek mężczyzny*
-Jak to się mówi? Stary , ale jary, taa?
*Uśmiechnęła się szelmowskoi unosząc rękę, i w akcie zemsty, pociągnęła go za kosmyk włosów*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Pon 0:39, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
* Skrzywił się lekko, gdy elfka pociągnęł jego włosy. Uśmiechnął się po chwili, pomagając odgarnąć zmierzwione włosy z twarzy. *
- Nie wiem jak się mówi w Waszych elfickich miastach. * Rzekł z uśmiechem, trochę złośliwie. *
- Pamiętaj jeno coby nie wyjeżdżać bez pożegnania, bo serce me chyba nie zniesło by tego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Novisiliel
Dama Grodu
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:47, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
-A to czemu?
*Zapytała kładąc dłonie na swych biodrach i stając pewniej na nogach spojrzała na swego towarzysza*
-Wyjadę gdzieś bez pożegnania.. Będziesz się o mnie zamartwiał tak z kilka dni.. Będziesz się zastanawiał co się stało, co mnie do tego zmusiło..A później wrócę i będziesz miał jakże miłą niespodziankę widząc, że wróciłam do Grodu cała i zdrowa. Jakże proste, czyż nie?
*Powiedziała unosząc jedną dłoń i pstrykając palcami. Jej spojrzenie znowu powędrowało w stronę krajobrazu rozpościerającego się przed nimi*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Pon 0:53, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Taaaa, a wcześniej serce me ze zgryzoty się zatrzyma i będziesz musiała użądzić pogrzeb kolejnego założyciela Grodu. * Rzekł z lekkim uśmiechem również obracając się w stronę zachodzącego słońca. *
- Piękny, zawsze taki był tylko nie zawsze o nim pamiętałem. Muszę częściej tu przychodzić chyba, aby się tym widokiem napawać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strażnik
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:14, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
* Przechadzał się na swej warcie obserwując mury Grodu. W pewnej chwili wydało mu się, że ujrzał coś na skraju lasu. Mruknął cicho do siebie, poczym jął się baczniej przyglądać otoczeniu, tym badziej, że Dowódca z Damą Grodu stali nieopodal. Nikt nie wie, kogo los tu przygna...A gdyby coś się wydarzyło na jego warcie... Bał się nawet myśleć o tym...*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sir Keldorn
Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:58, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*po chwili stanęli u bram grodu*-Otworzyć bramę...*zawołał do strażnika*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frey
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świątynia Frey w Guard
|
Wysłany: Pon 17:00, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*podjechała zaraz za nim*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Pon 17:06, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
* Słysząc wołania po drugiej stronie bramy wrócił odwrócił się i otwierając nie domknięte wierzeje wszedł do Grodu. Spojrzawszy na Frey i Kela uśmiechnął się. *
- Witajcie, nie trzeba tak krzyczeć na strażników, bo mi jeszcze się nerwicy nabawią, a wrota i tak uchylone zostały, gdy na zewnątrz wyszedłem. Gdzież to się wybieracie w takim pośpiechu? * Rzekł z uśmiechem patrząc to na jedno to na drugie. *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frey
Dołączył: 10 Paź 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świątynia Frey w Guard
|
Wysłany: Pon 17:10, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
*spojrzała na Nimorna i uśmiechnęła się do niego delikatnie* - Jedziemy szukać Siri... *ostatnie słowa prawie wykrzyczała*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|