Autor |
Wiadomość |
Peatrisa
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:24, 27 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Naprawdę? *spytała rumieniąc się przy tym. Jakoś nigdy nie miała śmiałości do mężczyzn.* - Ale nie mam czym zapłacić... *westchnęła cicho* - Chyba, że... Podróżujecie dużo? *spytała nieśmiało, w dłoni ściskając prezent od karczmarza*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mavair
Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Galimoru się przypętał...
|
Wysłany: Sob 11:11, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
*Prychnął cicho słysząc o zapłacie.*
- Co ja? Chłop jestem, żeby za pieniądze robić? Z dobrego serca będę pracować, wszak to dla Grodu dobra... A moja wędrówka chyba nijak ma się d tej sprawy. *Wyprostował się i na Erian pytająco spojrzał przyzwolenia szukając. Nie weźmie mu za złe? Nie obrazi się? Zemsty szukać nie będzie?*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Erian
Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olath Tauren
|
Wysłany: Sob 13:21, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
*Wzruszyła ramionami na słowa Mavaira, uśmiechnęła się doń szeroko i głową pokręciła. Już chciała wychodzić i samej na spacer po grodzie sie udać, ale wzrok przeniosła na tę, która do izby weszła i o pomoc prosiła.* -Pani... Od niedawna jestem w grodzie, pojęcia nie mam kimżeś jest, a tym bardziej kim Beatrice... Rozumiem jednak, że każden kto tu przebywa przyjacielem jest Pani Grodu, tedy i mym przyjacielem być winien. Zatem pomocą służyć mogę, jeśli tylko przy okazji gród poznam lepiej... *I tak do roboty nie miała za wiele, a pobyt tutaj za rodzaj odpoczynku traktowała, jednak nudą chyba by wiało... A tutaj taka okazja.* - Nie wiem tylko czy me umiejętności przydać się do czego mogą... *Skinęła jej głową.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peatrisa
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:38, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Dziękuję i Tobie Pani. *dziewczyna uśmiechnęła się ciepło, z wdzięcznością.* - Niestety nie dane mi było poznać Pani Grodu. Zginęła zanim tutaj przybyłam. Z tego co wiem, jej ciało spłonęło na stosie, za kaplicą. A w samej kaplicy we wnęce, spoczywają jej prochy. Jeśli chcecie, zaprowadzę was tam. *uśmiechnęła się* - A i miło będzie mieć towarzystwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Erian
Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olath Tauren
|
Wysłany: Sob 13:56, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
*Zamurowało ją nieco...* - Jak to...? Czyż Panią Grodu nie jest Siringa? Toć niedawnom z nią się widziała! Dobrze się trzymała... *Przerwała w połowie zdania niepewna czy rozmawiają o tej samej osobie... Rękę jednak wyciągnęła w stronę kobiety.* -Erian. Przyjemnością będzie pomocy udzielić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peatrisa
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:01, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Peatrisa. I mnie przyjemnie będzie w waszym towarzystwie. *uśmiechnęła się, choć zaraz uśmiech zbladł* - Owszem, tak brzmiało jej imię. Ale przecież niemożliwe, by ktoś z grobu powstał. Przecież jej ciało spalone było. Nadal widać wyraźnie miejsce, gdzie spłonął stos z jej ciałem. Czy na pewno ją widziałaś? *spojrzała na kobietę z zakłopotaniem*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Erian
Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olath Tauren
|
Wysłany: Sob 17:07, 28 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
*Próbowała uspokoić rozkołatane serce. Jeszcze niedawno przecież...* -Tak, ona to była... Albo tak przynajmniej sama siebie nazywała. Toć ona wskazała mi drogę tutaj... *Zawiesiła głos, by po chwili ciszej dodać* Prowadź zatem, tuż za Tobą będę szła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peatrisa
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:15, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Wiem, że w parku jest posąg przedstawiający Panią Grodu. Pokażę wam. *uśmiechnęła się. Nie tracąc czasu skierowała się ku wyjściu. Czuła się zakłopotana i zmieszana. Nigdy nie spotkała nikogo, kto by wrócił zza grobu. Ale jeśli to prawda... Nic nie działo się bez powodu.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Erian
Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olath Tauren
|
Wysłany: Nie 18:31, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
*Ruszyła za kobietą, ciekawa była co też się stało... I jak to możliwe, że Siringa nie żyje. Skinęła głową na pożegnanie Mavairowi, uśmiech blady mu posyłając. Drzwi cichutko skrzypnęły, zatrzaskując się za nią.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mavair
Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Galimoru się przypętał...
|
Wysłany: Nie 19:03, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
- Wszyscy mnie zostawiają... Nikt nie zwraca uwagi na uczucia przybłędy... *Żałośnie jęczał przez chwilę, a potem stukną lekko głową w blat i nakrył ją ramionami. To, że zostawiają go, bo towarzyskim dość nie jest, nie było dla niego wiarygodnym. Przecież składa pieśni wesołe... Niekiedy nawet sens posiadające.*
- A jak umrę to będą się pytali "Kto?"... Nie. Nawet nie spytają, Nie dowiedzą się...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Śro 14:10, 09 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
* Drzwi skrzypnęły cicho, gdy do wewnątrz wszedł. Rozejrzawszy się uśmiechnął lekko pod nosem widząc postać siedzącą z głową rękoma przykrytą. *
- A Ty tu nadal siedzisz? - zaśmiał się lekko - Powietrza świeżego zaczerpnąłbyś czasem, a nie jeno wino popijasz. Czasem i mała przerwa zdatna.
* Do szynku podszedłszy do karczmarza się uśmiechnął. *
- Witajcie. Cosik pustki ostatnio tu chyba. Tedy podaj mi wina nieco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Śro 12:35, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
* Wino od Karczmarza otrzymawszy usiadł za stołem. Wyglądając przez okno i obserwują ruch w Grodzie, sączył powoli trunek. Kiedy ten się skończył wstał, uśmiechnął się lekko na postać skuloną spojrzawszy, a kufel gospodarzowi odniósłszy skinął mu głową z uznaniem i wyszedł. *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mavair
Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Galimoru się przypętał...
|
Wysłany: Czw 19:09, 17 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
*Za długo siedział opierając czoło o blat. Zasnął nawet może. Jednak teraz z pełnym cierpienia jęknięciem użył karku i podniósł głowę.*
- Żem... hmm?
*Zaczął masować zaczerwienione czoło i zajrzał do kufla. Cokolwiek pił, musiało wyparować, zaschnąć i zniknąć, bądź sfermentować i uciec, kufel bowiem ział pustką.*
- Dobre.
*Mlasnął suchym językiem i potrząsnął naczyniem, w razie gdyby jakaś kropla uchowała się na dnie. Niestety kufel musiał odłożyć - musiało uciec...*
- Zapłacę pothhh.... heeem... Potem.
*Stłumił czknięcie i wstał powoli i z widocznym cierpieniem w ruchach, opuścił przybytek.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siringa
Pani Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wieża Mgieł
|
Wysłany: Pią 11:45, 25 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Weszła ostrożnie do środka, bojąc się, że zastanie pustki, jednak wnętrze wyglądało zadbane i jakby oczekiwało przybycia gości. Odetchnęła z ulgą. Nie czekając na nieznajomego, podbiegła do kuchni sprawdzić, czy ktoś tam jest i zamówić posiłek. Może i nieuprzejme by to było, ale cóż... w końcu była u siebie i mogła sobie na to pozwolić. Wyprostowała się, poprawiła szal na ramionach, który dzisiaj był wyjątkowo niesforny, po czym uśmiechnęła się szeroko widząc krzątającego się karczmarza.
- Gościa mamy, przygotuj proszę posiłek. Tylko szybko, proszę. - Nie czekając na odpowiedź wróciła do głównej sali, by powitać gościa, rodzinę Nimorna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nissaporth
Dołączył: 23 Wrz 2015
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:26, 28 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
* Szybkim krokiem wszedł do przybytku, szybciej nieco oddychając po krótkim biegu. Kiedy po sali rozejrzawszy się kobietę ujrzał podszedł do niej i lekko skłonił się. *
- Wybacz Pani, iże imieniam swego nie wyjawił. Nissaporth ono, acz wielu jeno Nissa wymawia, tedym się przyzwyczaił. Piękny gród tu macie i wszelakie opowieści przy nim bledną.
* Uśmiechnął się lekko dłoń jej ujmując i delikatnie całując na powitanie. *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|