Autor |
Wiadomość |
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Śro 7:29, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
* Drzwi się uchyliły prawie bezłośnie, gdy wojownik do izby zajrzał. Po chwili drzwi odemknął i elfkę przed sobą wpuścił. Kroki swe ku szynkowi skierowali skinąwszy karczmarzowi na powitanie. *
- Na cóż masz ochotę? Czy może karczmarzowi dobór potraw zostawiamy?
* Spojrzał z uśmiechem na Novi, o szynk się opierając. *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Novisiliel
Dama Grodu
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 7:36, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
*Wyprostowała się i jedną dłoń o swe biodro wsparła. Zaś jeden z długich palców drugiej dłoni do ust swych przyłożyła najwyraźniej w zamyśleniu nad odpowiedzią. Przyglądała się karczmarzowi ciężkim, nieruchomym spojrzeniem.*
-Na pewno dzban wina i kielichy dwa. Potrawy niech gospodarz sam dobierze, bom mało w nich obeznana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Śro 7:41, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
* Widząc jak gospodarz głową skinął i na zapleczu zniknął wzrok na elfkę skirował na powrót. *
- Dzban jeno? Toć dwa trzeba wziąć na wypadek wszelki, a w dzbanach owych zepsuć się nie mogą zatykane specjalnie będąc. Ale czas jeszcze jest.
* Podszedł do niej jedną dłoń na jej dłoni na biodrze spoczywającej położył, drugą wciąż na szynku trzymał. Spoglądał bez słowa w jej oczy, aż karczmarz parującą potrawkę z królika przyniósł i bochen chleba. Wojownik dwa dzbany zamówił a otrzymawszy to na tacy sporej uśmiechnął się chwilę zastanawiając się jak do kwatery bez uszczerbku jakowego dla jadła to donieść. Z uśmiechem na Novi spojrzał brwi lekko unosząc. *
- Damy radę to donieść?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Novisiliel
Dama Grodu
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 7:49, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
*Z wyrazem konsternacji na twarzy przyglądała się tacy, jak i temu, co na niej się znajdowało. W końcu jednak animusz odzyskała i ramionami wzruszyła.*
-Na pewno Tobie uda się to donieść do Twej kwatery. Toć ja jeszcze osłabiona jestem, pamiętasz?
*Wyraźnie zaakcentowała słowo „Tobie” w pierwszej części swej wypowiedzi, po czym za dłoń jego ujęła i uniosła ją, coby za tacę złapał, miast za jej biodro. Skinęła jeszcze karczmarzowi, po czym odwróciła się i w stronę drzwi ruszyła. Otworzyła je z cichym skrzypnięciem na pełną szerokość, aby wojownik z tacą mógł bezpiecznie przejść.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Śro 7:53, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
* Zaśmiał się cicho, po czym skinąwszy karczmarzowi w podzięce westchnął cicho, głową z uśmiechem pokręciwszy. Tacę uniósł i ostrożeni ku drzwiom podążył. Mijając w nich elfkę oczku ku niej puścił. *
- Prowadź tedy, a łatwe ścieżki wybieraj jeno, cobym skakać z tym nie musiał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Novisiliel
Dama Grodu
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:00, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
-Oczywiście, że łatwe, jakżeby inaczej.
*Białe zęby błysnęły w uśmiechu i znaczeniu bliżej nieokreślonym. Zerknęła jeszcze na wnętrze karczmy, by zaraz potem na zewnątrz wyjściem i za sobą, jak i za dowódcą drzwi zamknąć.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadienne
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:35, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
*Weszła ostrożnie do środka, rozglądając się czy kogoś zastała*
- Jest tu kto? *spytała głośno ku szynku ruszając. Miała nadzieję, iż zastała karczmarza, może on będzie wiedział, gdzie dowódcy szukać ma.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karczmarz
Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:28, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- A jest, jest.
* Głos usłyszawszy radośnie odpowiedział, po chwili spod szynku się podnosząc, gdzie szkła z kielicha rozbitego zbierał. Kobietę nieznaną uwidziawszy usmiechnął się ciepło. *
- W czym mogę pomóc, Pani? Widzi mi się, iż nowa tutaj jesteś, tedy witam w Grodzie. Może trunku jakowego potrzebujecie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Śro 18:56, 23 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
* Drzwi cicho otworzył do środka wchodząc, po czym zamykać je za sobą począł. *
- Karczmarzu nalej mi...
* Urwał Nadię zobaczywszy. Uśmiechnął się i utykając lekko blizej podchodszedł. Skinął Karczmarzowi na powitanie ponownie na nią spojrzawszy. *
- Witaj, mija droga. Cieszę się, iż widzieć Cię tu mogę. Znać spragnionaś lub głodna kiej tutaj trafiłaś. A że wina pono nie pijasz tedy soku jakiego możęsz? Karczmarz wszelkie trunki tu ma, a na pewnoś spragniona.
* Rękę w łokciu zgiąwszy o szynkwas się oparł przyjacielsko w oczy jej patrząc. *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadienne
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:11, 24 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
*Drgnęła słysząc za sobą czyjś głos. Szybko odwróciła się w miejscu. Rozpoznając mężczyznę, dygnęła lekko, a na jej twarzy nieśmiały uśmiech się pojawił.*
- Przybyłam, tak jak zapowiedziałam... *rzekła cichym głosem, bojąc się głośniej odezwać* - Ojciec zgodził się na moją służbę tutaj... Więc jestem.. *wzruszyła ramionami, nie wiedząc za bardzo co ma powiedzieć. Była jeszcze zbyt oszołomiona tym wszystkim, co tu zastała*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Czw 23:15, 24 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
* Uśmiechnąwszy się ramieniem ją objął i ku stołom poprowadził. Dłonią jedną z ław wskazawszy sam ku drugiej się skierował, by na przeciw niej usiąść. *
- Zatem czegóż się napijesz lub głodnaś może? Droga nużąca być musiała. A jeszcze rad bym usłyszeć cóż ojca twego przekonało.
* Spojrzał na chwilę na karczmarza jakoby zamówienie złożyć chciał jeno na jej decyzję pić czy jeść jakoby czekał z uśmiechem lekkim. *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadienne
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:21, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Dziękuję. Z chęcią jakiej wody się napiję... *rzekła do Dowódcy nieco zawstydzona* - A co ojca przekonało? *wzruszyła ramionami* - Tego nie wiem do końca, ale matula na pewno miała coś z tym wspólnego.... *mówiąc to zasiadła przy wskazanym stole*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Pon 0:38, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
* Miał zamówienie złożyć lecz do wniosku doszedł, iże karczmarza fatygować nie będzie. Podszedł go szynku o dwie wody prosząc, a otrzymawszy skinął mu głową do stołu waracając. Kielich jeden przed nią postawił sam zaś na przeciw usiadł. *
- Woda, jak wszystko w karczmie, to specjał karczmarza i żony jego. Wodę ową jakowymiś ziołami wzbogaca coby posilała każdego.
* Uśmiechnął się do niej kielich swój wziąwszy w dłoń i łyk wody upiwszy. *
- Powiedz tedy jako Gród Ci się podoba? Zaraz kwaterę twą także użądzić każę, ale spać Ci się chyba jeszcze nie chce tedy czasu chwilę na to jeszcze mam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nadienne
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:09, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie, nie jestem zmęczona... *rzekła dziękując skinieniem głowy za wodę * - Tutaj jest pięknie i... *urwała nie wiedząc jak ma wyrazić swe myśli * - Wszystko jest takie duże... Nie jestem przyzwyczajona...*wzruszyła ramionami tylko. W oczach jej radość była i podekscytowanie nowym otoczeniem* - A nie wystarczy jaka izba skromna... Nie potrzebuję wiele...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Pon 11:12, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
* Zaśmiał się cicho słysząc jakże do niej pasujace słowa. *
- Jako życzysz. Możesz w zajeździe zamieszkać na razie jeśli wola taka twoja. Ja polecałbym jednak kwaterę własną, a jako ją sobie urządzisz to już twoją wolą pozostaje. Może to być jeno izba mała, jeśli w takowej dobrze czuła się będziesz.
* Łyk wody upił przyjaźnie na nią spoglądając. *
- No i blisko mej kwatery mieszkałabyś cobyś pomocy mej daleko szukać nie musiała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|