Autor |
Wiadomość |
Novisiliel
Dama Grodu
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:01, 17 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-Nie skądże.. kontynuuj swe rozmyślania.
*Brew jej jedna ku górze się uniosła, przez co skryła się pod kosmykami na czole elfki zalegającymi. Trzeba przyznać, że rzadko, kiedy zdarzało jej się spotkać śmiertelnika, u którego widać by było, że umysł pracuje. Uśmiechnęła się jeno myśli swych nie zdradzając.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Wto 22:17, 17 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
* Upił łyk wina nie spuszczając oczu z niej. Kielich odstawiwszy uśmiechnął się głowę lekko przekrzywiwszy. *
- Nie ma sensu ich kontynuować skoro przeszłości zamierzchłej dotyczą. Lepiej cieszyć się chwilą, w twe oczy patrzeć, twych słów słuchać, twą urodę podziwiać. * Zamilkł bez słowa w oczy jej się wpatrując. *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Novisiliel
Dama Grodu
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:18, 17 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
*Uśmiech mu lekki posłała i wzrok odwróciła, znowu w kielich swój się wpatrując. Po chwili ciszę w izbie przerwał huk, kiedy wszystkie nogi krzesła na powrót na podłożu się znalazły. Kobieta trzymane dotąd naczynie odstawiła na blat stołu.*
-Nie chce mi się pić.
*Powiedziała dziwiąc się trochę samej sobie, że takie słowa zdołała wypowiedzieć. W zamyśleniu zaczęła się bawić jednym ze swych kosmyków, który wcześniej beztrosko łaskotał ją w policzek.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Śro 7:31, 18 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
* Uniósł brwi w udanym zdziwieniu, lekko się przy tym uśmiechnąwszy. *
- Nie chce Ci się pić? Toć to święto chyba jakowe. Albo jakowe złe wieści sokół przyniósł. Co tam było, tajemnica? * Oparł się łokciami o stół zbliżając się dzięki temu do niej trochę. Spojrzał na kosmyk, którym się bawiła przez chwilę zastanawiając się czy kłopotów z tym nie będzie miała jak dnia poprzedniego, gdy pierścień we włosy jej się wplątał. Na wspomnienie samo uśmiech minimalnie mu się powiększył. *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Novisiliel
Dama Grodu
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:23, 18 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
*Zagalopowała się trochę w swym myślach, lecz w końcu głowa potrząsnęła delikatnie i na wojownika spojrzenie przeniosła.*
-Ano nie chce mi się pić. A sokół nie przyniósł nic ważnego.. ino z gildii wieść.
*Dłonie o blat stołu wsparła i wstała, odsuwając krzesło przy tym. Poprawiła dumnie pas, na którym dyndała sakiewka oraz miecz był przytroczony.*
-Chyba pójdę się przejść. Coś dziwny nastrój mnie dopadł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Śro 16:00, 18 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
* Spojrzał w jej oczy zmianę nastroju odgadnąć próbując. Westchnął jeno cicho. *
- A no, jeśli wola twa taka. Nie zatrzymam Cię. Jeno wołaj, gdybyś mego towarzystwa łaknęła, a zaraz się pojawię. * Wina upiwszy oczu z niej nie spuszaczał. Na ustach jego jeno nikły usmiech błądził. *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Novisiliel
Dama Grodu
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:11, 18 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
*Stół zgrabnie okrążyła i bliżej wojownika stanęła. Pochyliła się i pocałunek na czole mu złożyła, po czym uśmiechnęła się lekko.*
-Oczywiście, że zawołam. Albo sama Cię znajdę.
*Wyprostowała się i w stronę wyjścia ruszyła, czemu towarzyszyło głuche uderzanie miecza o udo kobiece.*
-Porozmawiajcie jeszcze, a ja pójdę komuś wnętrzności wypruć.
*Dodała jeszcze, kiedy mijała stolik, przy którym drugi mężczyzna siedział. Dłonią przesunęła po rękojeści miecza. Po chwili dało się słyszeć trzask zamykanym drzwi... elfka wyszła z budynku.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Śro 18:20, 18 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
* Uśmiechnął się lekko, usta jej na czole swym czując, dłonią lekko uda jej dotknął. Popatrzył w ślad za nią, gdy wychodziła. Westchnąwszy cicho łyka wina upił i na Mavaira spojrzał. *
- Teraz ją poznajesz choc trochę myśląc o tym. * Uśmiechając się w oczy mu spojrzał. *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mavair
Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Galimoru się przypętał...
|
Wysłany: Śro 20:50, 18 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Trudno byłoby ją z kimś pomylić... *Rozejrzał się po karczmie i powrócił wzrokime do kielicha.* Ale nie rozumiem czemu Dash nie wróciła do Grodu. Przecież miała tu wszystko. Dom, warunki do szkolenia się w walce i osoby które się o nią troszczyły.* Wystukał palcami jakąś bezładną melodię i zrezygnowany oparł głowę na łokciu.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Śro 21:08, 18 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
* Spuścił wzrok w podłogę się wpatrzywszy. *
- Bo sztylet zanieść Zerthanowi miała. Więc w drogę ruszyła. To jemu obecnie służy i z nim ma panować. * Rzekł niezbyt głośno, na tyle jednak by Mavair usłyszał. Nie wiedział jak ując smutek z tym związany. *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mavair
Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Galimoru się przypętał...
|
Wysłany: Pią 19:26, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
*Nie rozumiał wiele, ale wiedział jedno. Zerthan lubi rujnować życie ludziom. Najpierw Daeshea. Potem usłyszał wyrywek rozmowy Dowódcy z Bartimeusem o tym właśnie osobniku. Pokiwał głową ze zrozumieniem...*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Pią 19:42, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
* Westchnąwszy w okno popatrzył wyglądając przez nie na Gród. Chwyciwszy kielich dwoma łykami opróżnił go, a odstawiwszy napełnił do pełna. Chwilę wpatrywał się w trunek by zaraz znów pociągnąć sporego łyka, jakby spragnion wielce był. *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mavair
Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Galimoru się przypętał...
|
Wysłany: Pią 20:17, 20 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
*Patrząc jak Nimorn pije, poczuł się spragniony co było usprawiedliwione. Zajrzał do dzbanu i nalał sobie do kielicha wina i łyk spory pociągnął... Dało się jeszcze wyczuć smak resztki piwa.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Sob 11:35, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
* Westchnął ponownie spory łyk wina upiwszy. Rozejrzał się dookoła, a na Mavaira spojrzawszy uśmiechnął się lekko. *
- Toć Tyś piwo pił przed chwilą chyba. Trza powiedzieć był, a karczmarz czysty kielich by Ci podał. Ale częstuj się. Nie wiem co się dzieje tam gdzieś, ale poczułem się jakbym małą część siebie stracił, więc pijmy za pomyślność wyprawy Threzgola. * Wzniósł lekko kielich ku górze, po czym opróżniwszy kielich napełnił go na powrót. *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mavair
Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Galimoru się przypętał...
|
Wysłany: Sob 15:41, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Mi nie przeszkadza taka mieszanka... * Zajrzał do kielicha i znów pociągnął łyk rozkoszując się nowym smakiem* Całkiem niezłe... * Rozejrzał się po karczmie.* Jakoś mało osób w grodzie przebywa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|