|
|
Autor |
Wiadomość |
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Pią 17:31, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
* Zaśmiał się głowę na chwilę odchylając, po chwili włosy jej lekko na czole zmierzwił. *
- No, mam nadzieję, żeś Ty, tak jak i chyba Mavair ranny leżący, nie jest pod Zerthana wpływem, choć pieronek Cię wie gdzieś bywała czas cały. * Wina łyk upił w ogień spojrzawszy, co chwilę na nią jednak zerkając. *
- Ale w samym Grodzie zamieszanie jako tako narazie opanowane. Szkoda tylko, iż uzdrowicielki dom spalon przez nie żyjącą już kapłankę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Novisiliel
Dama Grodu
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:42, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-Nadzieję mieć zawsze można, acz nigdy nie wiadomo jak to się skończy.
*Uśmiechnęła się lekko, po czym dłonie na podłodze złożyła i podniosła się powoli. Otrzepała swe ubranie i jeszcze mężczyźnie włosy zmierzwiła.*
-Nie martwi nmie spalenie domu uzdrowicielki, bardziej to, że Beatrice nie ma i kogoś innego na jej miejsce będzie trzeba szukać.
*Odwróciła się i w stronę stołu iść poczęła, aby dzban wina z niego zabrać. Włosy do tyłu, na plecy odgarnęła.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Pią 20:23, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
* Powiódł wzrokiem za nią, włosy swe odgarnąwszy. Wina upiwszy uśmiechnął się lekko. *
- Nie wiadomo czy Beatrice żyje czy nie. Nikt mi nie powiedział, że życie postradała, więc jeszcze i wrócić może. Ale chyba uzdrowiciela na czas jej nieobecności znaleźć trzeba będzie, bo chorych ktoś leczyć musi. * Znad kielicha śledził jej ruchy, figurę jej w sukni schowaną podziwiając. *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Novisiliel
Dama Grodu
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:43, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
*Ujęła dzban w dłonie i ostrożnie, aby nawet kropelki cennego trunku na podłogę nie uronić, z powrotem w stronę mężczyzny ruszyła.*
-Ano. Wydaje mi się, i zapewne całkiem słusznie, że temu młodemu, co to go do zajazdu zaniosłam, przydałaby się porządniejsza opieka, niż ta moja.
*Usiadła na ziemi, w tym samym miejscu i nogi skrzyżowała. Napełniła sobie kielich purpurą i dzban na bok odstawiła.*
-Wszak uzdrowicielką żadną nie jestem, ani nie byłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Pią 20:49, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Alem pewny, że i tak lepiej swymi rączkami sprawnemi go opatrzyłaś niżeli ja myb to zrobił. * Upił wina stwierdzając, iż skończyło się ono w kielichu jego. Spojrzał na dzban uśmiechnąwszy się. *
- Mogę również skorzystać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Novisiliel
Dama Grodu
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:58, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
*Już kielich do swych warg unosiła, kiedy ostatnie słowa dowódcy posłyszała. Brew wysoko uniosła i na dzban przez siebie przyniesiony spojrzała. Nie był już tak pełny jak na początku, w końcu drugi kielich już piła, a zaraz będzie w nim jeszcze mniej wina. Westchnęła nieco teatralnie i ku mężczyźnie naczynie przesunęła.*
-A bierz, korzystaj.. Zabieraj mi od ust. Zapiszę to do swej listy, coby zapamiętać. I w przyszłości Cię gnębić.
*Kącik jej ust ku górze się uniósł. Przymknęła ślepia łyk wina upijając.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Pią 21:02, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
* Uśmiechnął się na to, nalawszy sobie kielich pełny, a widząc, iż w dzbanie nie wiele pozostało ostrożnie kielich na podłogę odstawił. Podniósłszy dzban do ust jednym chałstem go opróżnił, po czym na karczmarza o kolejne dwa dzbany zawołał. Kiedy tenże przyniósł je oddał pusty podzękowawszy z uśmiechem, a postawiwszy jeden przed elfkę i jeden przed sobą spojrzał na nią. *
- Dobroć jest nagradzana. A oto nagroda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Novisiliel
Dama Grodu
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:12, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
*Ząbki białe w uśmiechu ukazała, kiedy zobaczyła stawiany przed sobą puchar. Aż zaklaskać miała ochotę, niczym dziewczynka mała.. lecz duma nie pozwoliła. Jeno w bok, ku mężczyźnie się przechyliła i za uchem go podrapała, tak jak to się robi w styczności z kotem.*
-Dziękować.
*Powróciła do poprzedniej pozycji i jeszcze raz usta w trunku zamoczyła.*
-Masz już jakiś pomysł, co z Bartim zrobić? Przecie nie będziemy go tak trzymać skrępowanego przez czas nieokreślony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Pią 21:21, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
* Zamruczał zabawnie dłoń za uchem swym czując. Po chwili westchnął wina upiwszy. *
- Nie wiem. Jeśli go z więzów uwolnim ucieknie i Dash gotów zagrozić, a zamknąć go nigdzie nie mam miejsca, skąd dzięki swym zdolnościom uciec by nie mógł. Raz już w koszarach jakoś zamek w drzwiach stopił i do tej pory nie mam pojęcia jak. Muszę się nad tym zastanowić, ale przebywa w Zerthana władaniu, więc obawiam się robić coś pochopnie. * Zawiesił głos w oczy jej spojrzawszy. *
- A może Ty jakoweś pomysły masz na to?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Novisiliel
Dama Grodu
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:29, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
-Dla mnie już samo więzienie kogoś i pozbawianie wolności jest dość.. Nieciekawe. Ale pewno wyjścia innego nie ma. My nic poradzić na jego zachowanie nie możemy, ino on sam musi się mocy Zerthana postawić. A jeśli tego nie zrobi.. No cóż..
*Upiła kolejny, spory łyk wina i z zamkniętymi oczami, leniwie na boki jęła się kiwać, niczym drzewo na wietrze. Rękę drugą uniosła i kark swój roztarła.*
-… wtedy pewno jeszcze trochę krwi się w Grodzie poleje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Pią 21:46, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
* Przysunął się bliżej dłoń swą na jej dłoni położywszy na karku. Po chwili wsunął swą pod spód samemu kark jej masując. *
- Mam nadzieję, że więcej już się jej nie poleje. Ziemia tu czerwona ostatnio jak nigdy. Eh, mam nadzieję, że Dash daleko już zaszła, bo chyba uwolnić jednak go musiał będę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Novisiliel
Dama Grodu
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:52, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
*Uśmiechnęła się tylko lekko i kiwać przestała. Odgarnęła swe włosy na bok, kątem oka spoglądając na dowódcę.*
-Aj, ciągle masz nadzieję. Jaka by to sprawa, sytuacja nie była. Jednak, co zrobisz jak.. dajmy na to.. Barti Cię zaatakuje będąc pod wpływem Zerthana? Co wtedy zrobisz? Wspominałam kiedyś o tym, że nie zamierzam niczyjego pogrzebu przygotowywać.
*Zmrużyła leniwie swe ślepia, a kosmyk jeden na twarz jej opadł przysłaniając jedno z nich.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Pią 21:59, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
* Zbliżył usta do jej ucha dłoni z karku nie zabierając. *
- I wtedy postaram się go nie zabić, chyba, że wyjścia innego mieć nie będę. Nie zwykłem ranić przyjaciół, a jednak kilka razy zmuszony do tego byłem ostatnio. Wystaczy, prędzej odstawię go za bramę i tam rozwiążę. Ale tako jak kiedyś obiecuję, żę posaram się, abyś pogrzebów nijakich wyprawiać nie musiała. * Uśmiechnął się w dłoń na swojej ją pocałowawszy, by po chwili swą wysunąć i objąć ją ramieiem. *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Novisiliel
Dama Grodu
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:06, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
*Dopiła kolejny kielich wina i już miała go na powrót napełnić z dzbana, kiedy poczuła jak mężczyzna ją obejmuje. Odchyliła trochę głowę i spojrzała na niego uważnie.*
-No, co.. tęskniłeś?
*Wargi w uśmiechu rozchyliła i pocałunek krótki, delikatny na jego ustach złożyła, by zaraz potem oprzeć się o niego wygodnie. Przynajmniej oparcie miękkie miała siedząc na podłodze, a sama zainteresowanie na wino przeniosła.*
-A o obietnicy pamiętać będę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Pią 22:54, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
* Oddał jej pocałunek, po czym, gdy już się oparła wygodnie we włosy pocałował wdychając ich zapach. *
- Każdego dnia o tobiem myślał. * Upił łyk wina i w ogień spojrzał. *
- Każdego dniam tęsknił za twych włosów zapachem. Nie było dnia bym kamienia twego w dłoni nie podziwiał. * Zaśmiał się z cicha, twarz w we włosy jej wtuliwszy. *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|
|