Autor |
Wiadomość |
Novisiliel
Dama Grodu
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:47, 11 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
*Na chwilę położyła sztylet na swych nogach. Uśmiechnęła się chytrze i uderzyła pięścią w dłoń, w geście pełnym mściwej satysfakcji.*
-Tedy następnym razem bardziej się postaram, abyś na zawsze zapamiętał, że Novisiliel jest lepsza w walce.
*Powiedziała jakże skromnie i z powrotem ostrze w swe dłonie wzięła. Uniosła je w górę, aby światło karczemne na nie padło. Przekrzywiała klingę to w jedną to w drugą stronę.*
-A co do mego boku… zastanowię się.
* Elfka przyglądała się z napięciem trzymanemu sztyletowi, wydymając przy tym usta i mrużąc oczy niczym sześciolatek, który obserwuje kulejącego chrząszcza.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Czw 20:50, 11 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- W niektórych elementach walki, tedy się zgodzę. * Zaśmiał się patrząc jak sztylet ogląda. Przysunął głowę bliżej obok jej policzka się ustawiając, aby z podobnej perspektywy na broń spojrzeć. *
- Coś ciekawego widzisz w nim? Znaczy się jakąś ukrytą właściwość? Ja na sztyletach się nie wiele znam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mavair
Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Galimoru się przypętał...
|
Wysłany: Czw 21:11, 11 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
*Wszedł przez uchylone drzwi, po czym domknął je i powitał obecnych w karczmie lekkim ukłonem. Usiadł w rogu izby cierpliwie czekając na Karczmarza...*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Novisiliel
Dama Grodu
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:22, 11 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
*Zrobiła ruch ręką jakby ostrzem rzucić chciała, lecz najwyraźniej powstrzymała się od tego zamiaru. Uśmiechnęła się kącikiem ust.*
-Jeśli chodzi o ukryte właściwości… to jakowego magia powinieneś o pomoc poprosić a nie mnie. Ja jeno na sztylety walczę, a w dłoniach jakiegoś magicznego sztyletu nie miałam. No, może oprócz jednego, który podobno drogę ma wskazywać. Ja tu po prostu widzę ostrze, które do swej kolekcji dodać bym mogła, bądź sprzedać za sporą sumkę.
*Wzruszyła ramionami i wolną ręką zagarnęła kosmyki włosów za swe szpiczaste uszy. Uniosła głowę, kiedy skrzypnięcie drzwi usłyszała. Obserwując nowoprzybyłego, wciąż do dowódcy swe słowa zwracała.*
-Czyżby księżniczka miała walczyć sztyletem, kiedy podrośnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Czw 21:54, 11 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
* Spojrzał na drzwi kiedy skrzypnięcie ich uślyszał. Skinął z uśmiechem wchodzącemu. Po chwili znów do Novi się odwrócił. *
- Tak, przeca, Pani Lasu powiedziała, abyśmy władać tym małą nauczyli i z daleka od lasu trzymali. Mówiąc szczerze teraz takżę jeno sztylet zwykły widzę, ale pamiętam co wyczyniał w rączkach Dash, więc sam nie wiem co myśleć. Niech jeno mała podrośnie to się więcej dowiemy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karczmarz
Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:09, 11 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
* Ujrzawszy nowoprzybyłego nie przerywał pucowania szkła zamówienia oczekując. Nie doczekawszy jednak uznał, iż gość krzyczeć nie lubi, więc wytarłszy ręce w fartuch podszedł do niego. Skłonił się lekko z uśmiechem. *
- Czego, szanowny Pan sobie życzy dzisiaj?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Novisiliel
Dama Grodu
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:10, 11 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
-Zawsze się może jeszcze okazać, że to nie sztylet ma ukryte moce, tylko nasza mała księżniczka. To też można brać pod uwagę. Ale i tak najpierw trza poczekać tych kilka… lat, aż trochę podrośnie. A tymczasem pilnuj tego i nie zgub, bo inaczej jak wrócę to nie będzie Ci za wesoło.
*Jej zielone oczy się zwęziły, kiedy to mówiła. Obróciła jeszcze raz sztylet w dłoni, po czym podała go dowódcy. Wybiła dłońmi jakiś rytm piosenki o swe kolana a następnie usiadła wygodnie, zaglądając jednocześnie do pustego już kielicha.*
-To niezawodny znak, że trzeba się będzie ruszyć z karczmy..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Czw 23:36, 11 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
* Wziął od niej sztylet i wpatrzony w niego z zamyśleniem okręcił go zwinnie kilka razy palcami. Po chwili zatknął za pas na plecach i kielich swój chwycił. *
- Że moce ma tegom pewien. W końcu Siri czarodziejką była. A skoro rzeczesz, iż iśc trzeba, tedy pewnie dobrze rzeczesz. Dolać Ci wina także jeszcze mogę jeśli masz na nie jednak ochotę. * Dopił swe wino i odstawiwszy kielich dzban za ucho uchwycił spoglądając pytająco z uśmiechem na elfkę. *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mavair
Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Galimoru się przypętał...
|
Wysłany: Pią 9:33, 12 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
-Kielich wina... jeżeli nie sprawi to zbytniego kłopotu.
*rzekł uśmiechając się do Karczmarza.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karczmarz
Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:06, 12 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
* Zaśmiał się przyjaźnie skłoniwszy się lekko. *
- Oczywiście, już przynoszę. A kłopotu żadnego z tym nie będzie. * Co rzekłszy wrócił do szynkwasu swego, a wybrawszy misterny kielich napełnił go winem. Podszedłszy na powrót do mężczyzny kielich przed nim postawiwszy uśmiechnął się ponownie. *
- Jakbyście czego chcieli jeszcze, Panie, tedy wołać nie omieszkajcie. Czy to jadło czy napoju u nas nie zbraknie. * Po czym do polerowania kielichów i szklanic wrócił. *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mavair
Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Galimoru się przypętał...
|
Wysłany: Pią 19:28, 12 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
*Podziękował Karczmarzowi skinieniem głowy i jął sączyć wino z kielicha...*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Novisiliel
Dama Grodu
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:48, 12 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
*Przeniosła spojrzenie na dzban wina i zacisnęła mocno wargi zastanawiając się nad wszystkimi za i przeciw. W końcu uniosła dłoń w geście rozterki, po czym stanowczo dzban od siebie odsunęła.*
- Law. Ja podziękuję. Zbyt długo się zasiedziałam w karczmie obserwując moich spijających się towarzyszy.
*Tym razem wargi w uśmiechu rozchyliła. Wciągnęła głęboko powietrze, a następnie wypuściła je z cichym gwizdnięciem.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Pią 20:57, 12 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
- Tedy ja także pić dziś już zaniecham. Threz nie długo pewnikiem do snu się ułoży, więc przeszkadzać nie chciałbym. Lecz chętnie Cię odprowadzę, abyś do Kwatery swej sama nie wracała, chyba, że zdanie na temat miejsca, dokąd stąd iść chciałaś, zmieniłaś. * Uśmiechnął się do niej opierając na powrót, dzban i pusty kielich na stole zostawiając. *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Novisiliel
Dama Grodu
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:06, 12 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
-Nie… muszę iść do kwatery, coby swoje, co ważniejsze rzeczy zabrać, a później się zebrać w sobie i ruszyć na tą swoją wyprawę.
*Odchyliła głowę i w sufit spojrzała zastanawiając się nad czymś. Splotła ze sobą palce obu dłoni i wyciągnęła je przed siebie, aż cichy trzask posłyszała. Potem sięgnęła do kieszeni swych spodni i wyciągnęła z niej dwie monety. Srebrną i złotą. Obie wylądowały na dnie kielicha z cichym brzdękiem.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nimorn
Dowódca Grodu
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 1801
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornlad/Gród Karmadur
|
Wysłany: Pią 21:16, 12 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
* Uśmiechnął się patrząc jak monety w kielichu lądują. *
- Nie trzebabyło, sam i tak za wszystko tu reguluję. * Wstał i chwycił oba kielichy. *
- Dzban Ci zostawiam, mości Threzgolu, gdyby Cię jeszcze jednak ochota naszła, a wina trochę w nim ostało. * Uśmiechnął się do niego, po czym do szynkwasu podszedł. Chwilę rozmawiał z karczmarzem, dając mu przy okazji, schowaną dotychczas za pazuchą, sakiewkę, po czym wrócił do stoł. Uśmiechnął się nie siadając jednak. *
- Tedy możemy iśc, moja droga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|