Autor |
Wiadomość |
Mavair
Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Galimoru się przypętał...
|
Wysłany: Czw 16:06, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*Wszedł do karczmy trzymając małą na ramieniu... Powitał karczmarza skinieniem głowy.* Macie może mleko dla dziecka i coś na ząb dla mnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Karczmarz
Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:38, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
* Popatrzył na przybysza i rówznież skinął na powitanie. *
- Dla dziecka...? Rzadko kto tu z dzieckiem zagląda to i nie bardzo mam chyba, ale cosik przepatrze i pewnikiem znajdę coś dla niego. A i dla Pana coś zaraz podam. Spocznij, Panie, zaraz wrócę. * Co rzekłszy zniknął na zapleczu. Po chwili usłyszeć można było trzask zamykanych szafek, gdy swe zapasy przeszukiwał. *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mavair
Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Galimoru się przypętał...
|
Wysłany: Czw 17:40, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*Usiadł powoli i ułożył delikatnie małą na stole...*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karczmarz
Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:50, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
* Po niedługim czasie wrócił niosąc na talerzu parującego i aromatycznego zająca w potrawce. Postawił go po drugiej stronie stołu niż leżało dziecko, aby go nie oparzyć, jednak w zasięgu rąk mężczyzny. *
- Mleko zaraz także przyniosę, bom znalazł na zapleczu świeże przez żonę przyniesione. Musi jeno ostygnąć trochę. A i butelka się znalazła. Żona znać znajomości ma a widać ktoś w Grodzie także się dziecka spodziewał. * Co rzekłszy uśmiechnął się i zniknął na powrót na zapleczu. Nie minął długi czas, gdy wrócił niosąc mleko w butelce. *
- Proszę i niech dziecku na zdrowie będzie. Pańskie to maleństwo? * Spytał z niewinnym uśmiechem podając butelkę. *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mavair
Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Galimoru się przypętał...
|
Wysłany: Czw 17:52, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie, jeno Beatrice wyręczam, a Daeshea mnie lubi...* sięgnął ostrożnie po potrawę...*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karczmarz
Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:56, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Ah, to dziecko Beatrice. Hmm, nie widziałem, aby przy nadziei była, ale cóż to Ci uzdrowiciele wyczyniać nie potrafią. Ładne imię wszak wybrała, Daeshea. * Rzekł uśmiechając się i wracając do szynkwasu. *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mavair
Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Galimoru się przypętał...
|
Wysłany: Czw 17:57, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
To nie jej dziecko... Beatrice mówiła mi, iż jakaś pani Tatsu dziecko przyniosła *rzekł ze śmiechem...*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karczmarz
Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:05, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
* Zamyślił się chwilę patrząc w okno. *
- Pani Tatsu to chyba ta niewidoma miła kobieta, która tu bywała. Ale jej też nie widziałem w odmiennym stanie. Hmm, pewnie znalazła gdzieś. Wzięła by nie zginęło gdzie na pastwie wilków pewnie. Dobra kobieta to. * Rzekł cicho po czym zaprał się za czyszczenie kufli. *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mavair
Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Galimoru się przypętał...
|
Wysłany: Czw 18:06, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*Jadł potrawę i co chwilę powtarzał Daeshei* Wujek... Wujek. Ja wujek...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daeshea
Dziecko Lasu
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gród Karmadur
|
Wysłany: Czw 18:11, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*Wyciągała do niego rączki gaworząc radośnie*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mavair
Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Galimoru się przypętał...
|
Wysłany: Czw 18:37, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*Przysunął małą do siebie i chwyciwszy butelkę spróbował ją nakarmić...*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daeshea
Dziecko Lasu
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gród Karmadur
|
Wysłany: Czw 19:17, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*Starała się chwycić rączkami butelkę, lecz jej dłoni były za małe. Czując jak coś jej wpływa do gardła, przełknęła, ale już po chwili skrzywiła się krztusząc*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mavair
Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Galimoru się przypętał...
|
Wysłany: Czw 19:22, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*Odjął szybko butelkę od ust dziecka, i delikatnie klepiąc ją po plecach nucił piosenkę ze swojego dzieciństwa...*
Już spokojnie dziecinko,
Już nie ma kłopotu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daeshea
Dziecko Lasu
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gród Karmadur
|
Wysłany: Czw 19:25, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*Odkrztusiła w końcu pokarm, ulewając go po bródce*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mavair
Dołączył: 21 Lis 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Galimoru się przypętał...
|
Wysłany: Czw 19:28, 07 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
* Z westchnieniem otarł twarzyczkę dziewczynki swoim rękawem i uśmiechnął się do niej na pocieszenie...*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|